zmiana planów

No i zmiana planów;) miały być stany i au pair a będzie przeprowadzka do Szkocji. Znalazłam już sobie lot, zastanawiam sie tylko ile bagażu potrzebuję dlatego zwlekam z zabukowaniem biletu.Tyle się ostatnio działo, że naprawdę nie dałabym rady tu tego opisać ale wypad na pełnym spontanie nad morze i spanie w samochodzie w 3 niezapomniane.

a tymczasem moje nowe butki :

kolejna przesyłka

Przesłali mi poczta kolejne duperele, nie wiem właściwie po co to no ale mniejsza. trochę się stresuje tym czy naprawdę to wszystko wyjdzie tak jak chcę. A póki co tu w Polsce w moim pięknym Złotowie spędzamy miło czas obijając się w samochodzie, kąpiąc się w nocy w jeziorze, wkurzając sąsiadów( ;) ) i planując kolejny miło spędzony czas, tudzież imprezowo.

P.S. Do zdjęć polecam zawsze powiekszenie ich ;P

Czkanie

hmmmm więc obecnie to czekanie jest czekaniem niestety na link do własnej strony, ciekawe kiedy go w końcu przyślą... zaczynam myśleć o tym jak chciałabym żeby mój filmik "promujący" wyglądał. Chyba zacznę przeglądać inne firmy które wysyłają do Stanów, ale ciii nic nikomu ;P. A u mnie tyle, że jak zawsze nie mam czasu, żeby się porządnie wynudzić i wyzdrowieć. Ciężko będzie mi wyjeżdżać i zostawić tu tych wszystkich moich wspaniałych i kochanych ludzi z którymi tak świetnie spędza się czas, imprezuje, rozmawia...żyje. Ale chcę tego - tak myślę :).

Początek

A więc to początek bloga i powoli koniec uzupełniania aplikacji. Mam zamiar wyjechać do Stanów jako Au Pair. Już niedługo (mam nadzieję ;) ) wyślą mi link do mojej strony i zacznie się czekanie na odzew od rodzin.
To tyle wstępu. Do usłyszenia (tudzież przeczytania) :)

 Zdjęcie z Karkonoszy jakiś tydzień temu a jutro odebranie wyników matur...nie ma co, boje się.